Moi mili, na początku nowego tygodnia chciałam wam przedstawić moje jesienne dekoracje jakie zagościły w moim mieszkaniu. Korzystając z pięknej pogody, w sobotę wybraliśmy się z moim D. na jesienny spacer do parku. Podczas spaceru udało nam się zebrać trochę darów jesieni. Pozbieraliśmy kasztany, piękne, wielokolorowe, klonowe liście oraz kilka gałązek jarzębu pospolitego i jarzębu szwedzkiego. Wszystkie te owoce i liście posłużyły mi do zrobienia jesiennych dekoracji, którymi ozdobiłam swój pokój dzienny. Liście użyłam m.in. do ozdobienia świeczników i tak powstały DIY świecznikowe.
Poniżej przedstawiam wam galerię zdjęć z moimi jesiennymi aranżacjami.
Jesienne kompozycje znalazły swoje miejsce na stoliku kawowym.
Świeczniki w przybliżeniu. Do ich zrobienia wykorzystałam szklane świeczniki, rafię i sznurek, oraz liście klonowe.
Na tym zdjęciu widzimy jarząb szwedzki w szklanym słoiku , o ciekawym kształcie. Bardzo lubię takiego typu połączenia.
Drewniana misa wypełniona kasztanami i jarzębiną, spowita białymi nitkami babiego lata :)
Szklany świecznik wspaniale nadaje się także do eksponowania kasztanów.
Bardzo lubię rozsypane kasztany jako element dekoracji.
To samo dotyczy się kolorowych liści.
Jesienna dekoracja w pełnej odsłonie.
W towarzystwie białej lwowskiej ceramiki i filiżanki z Jacobsa.
A tak świeczniki prezentują się o zmroku.
Wszystkie zdjęcia są moją własnością.{All pictures are my property.}
Mam nadzieje, że moje jesienne dekoracja przypadną wam do gustu :) Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój blog bardzo serdecznie i życzę wam udanego tygodnia :))
Ania K.
Ania K.
Cieplutko i przytulnie :-) jesień daje nam chyba największy wybór dekoracji, które możemy przynieść do domu:-) pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńMasz rację, że jesień daje nam wiele możliwości na zrobienie fajnych dekoracji :) Pozdrawiam Cię Madziu :))
UsuńAniu sliczne dekoracje, mi nie udało sie zdobyć jarzębiny kolejny rok i chyba sobie zasadzę w ogródku swoją własną. Pieknie wyglądaja świeczniki wieczorową porą:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Beatko :) Już ciężko upolować ładną jarzębinę, mnie się udało jeszcze znaleźć kilka ładniejszych gałązek :) Może za rok Tobie też się uda, jak piszesz najlepiej zasadzić ją przed domem :) Pozdrawiam Cię cieplutko :))
UsuńAniu wyglądają bardzo ładnie, a te lampiony dają piękne ciepłe światło. Dobrego dnia dla Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńMiło mi Olu, że dekoracje Ci się podobają, a zwłaszcza lampiony :)) Pozdrawiam Cię serdecznie :))
UsuńŚliczne dekoracje !!! Prawdziwa jesień u Ciebie:))) Kolory, świece, kasztany, jarzębina to wszystko to symbole jesienne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Szalenie mi miło Agatko :)) Tak, jesień zawitała do mojego mieszkania :) Pozdrawiam Cię ciepło :))
UsuńPrzepiekne dekoracje Aniu. Wyglądają cudownie, zarówno w ciągu dnia jak i wieczorami :)))
OdpowiedzUsuńCieszę się Marysiu, że moje jesienne kompozycje Ci się podobają :)) Pozdrawiam Cię ciepło :))
UsuńPrzepiękne jesienne cuda przyniosłaś do mieszkania :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Kasiu, że jesień daje nam cudowne dary :) Miło mi, że Ci się podobają moje jesienne dekoracje :) Pozdrawiam Cię ciepło :))
UsuńPokazałaś samo sedno piękna jesieni...
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :) Pozdrawiam Cię serdecznie :))
UsuńMiałam taki świeczniczek z liści w tamtym roku... W tym jakoś euforia dekoracji jesiennych zakończyła się na wianku z kukurydzy i mini dyniach... Wybieram się, żeby ogołocić jakiś krzak dzikiej róży, ale chyba prędzej ptaszyska wszystko ogołocą niż Ja tam dojdę....
OdpowiedzUsuńLenistwo, czy co? ;))))
Mini dynie to też ładny akcent jesieni :) Ptaki już takie są że wszystko potrafią wyjeść. Robią zapasy przed zimą :) Pozdrawiam serdecznie :))
Usuńjesien u Ciebie jest bardzo klimatyczna i piękna, podziwam...
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje :) Pozdrawiam Cię ciepło :))
UsuńAniu, piękne jesienne dekoracje, swoimi kolorami ocieplają wnętrze. Zrobiłaś też fajne, klimatyczne zdjęcia(czerwień nie jest łatwa), a ta biała ceramika.... cudna.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą Moniko, że jesienne kolory, pięknie ocieplają wnętrze. Bardzo lubię takie żywe i intensywne kolory w dodatkach, zwłaszcza naturalnych. Dzbanek i cukiernica, tym razem z Lwowa, a nie z Ćmielowa :) Miło mi, że wszystko Ci się podoba :)) Pozdrawiam ciepło :))
UsuńOto nasza polska jesień pełna darów. ..świeczniki piękne i pełne jesiennej nuty...
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Ślicznie Ci dziękuję Agnieszko :) Pozdrawiam Cię cieplutko :))
Usuńpięknie u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńps. w wolnej chwili zapraszam na moje candy:)
Bardzo Ci dziękuję i na pewno zajrzę do Ciebie :)) Miłego dnia :))
UsuńŚwietne. Twoje aranżacje są przykładem jak sprytnie przemycić jesienny klimat do domu. Najbardziej podobają mi się liściaste świeczniki. Super pomysł. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpięknie, jesiennie to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) Pozdrawiam Cię serdecznie :))
UsuńMuszę się chyba skusić na taki kącik, bo na zdjęciach wygląda to rewelacyjnie. Szczególnie te zdjęcia po zmroku.. W towarzystwie ukochanego i wina na pewno miło spędzi się czas w takim otoczeniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :))
Usuńpiękne dekoracje, serduszka już niedługo wysyłam, pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Gosiu i z radością czekam na serduszka :) Pozdrawiam Cię cieplutko :))
UsuńPrzepiękna jesień gości u ciebie. Ja nadal poszukuję inspiracji jesiennych. Zupełnie zapomniałam w tym roku o kasztanach, jarzębinie i żołędziach. Kasztanów to już pewnie nie znajdę w żadnym z parków. Przepiękne zdjęcia. Pozdrawiam cieplutko, nittka
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że moje dekoracje Ci się spodobały :) Kasztany jeszcze można znaleźć w parku, z jarzębiną będzie już większy problem. Miłego dnia Ci życzę :)
Usuńpiękne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie :) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńŚwietne, u mnie też królują kasztany!
OdpowiedzUsuńKasztany to fantastyczna ozdoba mieszkania w okresie jesieni :) Pozdrawiam ciepło :))
UsuńBosko szczególnie o zmroku:)tak przytulnie i klimatycznie:)Ślicznie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję Ci bardzo Natalko :)) Pozdrawiam cieplutko :))
Usuń