poniedziałek, 24 listopada 2014

Lampka ze smokiem chińskim w mojej orientalnej aranżacji

Witajcie moi drodzy
na początku nowego tygodnia :)

Jest mi ogromnie miło, że drewniane, skandynawskie sanki które są do wygrania w u mnie świątecznym konkursie wam się podobają :) Serdecznie zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w konkursie, macie czas do 15 grudnia :)
Dzisiaj zmieniam klimat i chcę was zabrać troszkę w świat orientu. A to za sprawą mojej azjatyckiej lampki z chińskim smokiem i posążka Buddy. 
Jak już kiedyś wam wspominałam, jakiś czas temu bardzo interesowałam się stylem orientalnym. Gdy poznałam swojego męża on był w trakcie tworzenia  azjatyckiego pokoju. Czasem śmieję się, że styl azjatycki nas połączył :) 
Pokój azjatycki nam pozostał, powoli przechodzi metamorfozy, a w nowym roku czeka go remont zwłaszcza zmiana koloru ścian. Lampka, którą chcę wam pokazać zakupił mój D. jakiś czas temu. Z wyglądu przypomina azjatycki lampion, jest wykonana z drewna i specjalnego papieru, a smoki są ręcznie malowane. Jej stałe miejsce to komoda, którą mój D. jakiś czas temu, odnowił i pomalował. 
Dzisiaj chcę wam pokazać lampkę w naturalnej, delikatnie orientalnej kompozycji.

Lampka w towarzystwie żurawia origami. 
Takie żurawie potrafi składać mój D. :)


Pokój jest w kolorze soczystej pomarańczy, który wybrał mój D. :) W następnym roku czeka nas definitywna zmiana koloru, na bardziej stonowany, jaśniejszy kolor.

Zdjęcia powstały wczoraj, a dzień był raczej ponury, więc udało się uchwycić też świecącą się lampkę. 
W sumie powstała klimatyczna i nastrojowa sesja :)




Posążek Buddy, który mój D. dostał kiedyś w prezencje od mnie. 
Jest pozłacany i patynowany.







Kompozycja z japońskim czarnym kominkiem.



Kominek w przybliżeniu.




Na zakończenie Budda oświetlony nastrojowym światłem lampki.

Wszystkie zdjęcia są moją własnością.{All pictures are my property.}

Mam nadzieje, że lampka i Budda w wam się spodoba. Życzę miłego oglądania :)

*******************************************
Pozdrawiam serdecznie wszystkich stałych i nowych obserwatorów mojego bloga :)
Miłego dnia i udanego nowego tygodnia :)

Ania  

40 komentarzy:

  1. bardzo ciekawa i zdecydowanie pasująca do stylu pokoju:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście bardzo klimatycznie..Aniu chociaż ta stylistyka nie jest bliska mojemu sercu potrafię docenić trud włożony w miejsce, w którym się mieszka. Widzę bardzo spójną kompozycję i to mi się podoba. pozdrawiam i udanego dnia ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję za miłe słowa :) Moja fascynacja stylem orientalnym, w ostatnim czasie zmalała. Jednak mamy sporo fajnych przedmiotów związanych z tą stylistyką i na pewno będę chciało je połączyć bardziej z nowoczesnym, naturalnym i surowszym stylem. Pozdrawiam Cię Olu ciepło :))

      Usuń
  3. Oriental! ;) Slicznie tu! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny :) Pozdrawiam i zapraszam częściej :)

      Usuń
  4. Nie śmiej się ze mnie ale czytając Twój post przypomniałam sobie, że sama dawno, dawno temu skłaniałam się ku orientowi... ale nie trafiłam na męża o podobnych upodobaniach i moja rodząca się fascynacja uleciała z wiatrem bądź kominem z domowego paleniska :))))))
    Twoja jest fajna :) Zastanawiam się nad tym kolorem ścian jaki jeszcze masz, taka mocna pomarańcz czy jak wolę mówić mocny kolor cegły, myślałam o czymś takim na korytarzu przy sypialniach... Możesz mi coś powiedzieć o tym kolorze, jak działa na zmysły? Czy w miarę łagodnie czy jednak pobudzająco jak czerwień?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Droga bardzo fajny komentarz :) Ja do naszej soczystej pomarańczy się przyzwyczaiłam i po pewnym czasie przestałam nawet na nią zwracać uwagę. Taki kolor długo trzyma się na ścianie, na pewno troszkę wyblakł i stał się nawet bardziej spokojny. Ja w tym pokoju mam tzw. biuro z komputerem i myśli mi się tu dobrze. Może z początku oddziaływał trochę na zmysły jak czerwień, ale jak już pisałam, to jest tylko kwestia przyzwyczajenia :) Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
    2. Acha... Bo kiedyś myślałam o czerwieni tam (na korytarzu) z myślą, że jak będziemy... szczególnie dzieci wychodzić zaspani z sypialń to taki mocny akcent od razu je obudzi, ale przypadkowy kontakt z czerwienią bardzo źle na mnie zadziałał. Odrzuciłam... ale ciągle poszukuję mocnego koloru i kurcze... ten może by się nadal... tylko, że to malutkie pomieszczenie, nie wiem... z 2x2 m jeśli nawet nie mniejsze, słabo oświetlone i nie wiem czy ten kolor optycznie go nie zmniejszy... pamiętasz może jego nazwę i firmę?

      Usuń
  5. Wyszło klimatycznie i ciepło :)
    Udanego tygodnia Aniu!
    Trzymaj się :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta, dziękuję Ci ślicznie :) Tobie też życzę udanego tygodnia. Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  6. Bardzo ciekawie i ze smakiem skomponowałaś cała aranżację. Wcale to nie jest łatwe i doceniam to. Mam w domu trochę dalekowschodnich pamiątek, stoją razem z innymi i może szkoda, że nie pokusiłam się o zrobienie oddzielnego kącika. Pewnie wiesz, że smok na Dalekim Wschodzie to symbol szczęścia w przeciwieństwie do naszego wawelskiego smoka, który jest symbolem zła, więc dobrze że ta lampka znalazła się w w Waszym pokoju.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oprócz tej lampki mam jeszcze fajnego złotego smoka, którego postaram się też pokazać. O azjatyckim smoku słyszała, ale o wawelskim to nie bardzo. Kurczę, a dostałam niedawno malutkiego smoka wawelskiego od brata, którego przywiózł mi z wycieczki z Krakowa. Pozdrawiam Cię ciepło i dziękuję za ciekawe informacje :))

      Usuń
    2. Aniu, może się źle wyraziłam, symbol zła tylko w takim znaczeniu jak mówi o tym legenda. To fajny prezent z Krakowa. Pozdrawiam

      Usuń
  7. Iście orientalnie na Twojej komodzie :D
    Pozdrawiam ciepluuutko <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się Dominiko :) Pozdrawiam również ciepło :))

      Usuń
  8. Stworzyłaś przyjemny orientalny klimacik :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Lampka jak świeci daje fajny efekt i aranżacja w tym klimacie, ale ja niestety nie lubię azjatyckich klimatów i co więcej nie pojechałabym do krajów azjatyckich nawet za darmo, nie wiem skąd sie to u mnie wzięło, ale tak jest, nawet do Japonii czy Chin chyba mnie nikt ie zaciągnie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, nie wszyscy muszą lubić azjatyckie klimaty :)) Ja do Japonii z chęcią bym pojechała :) Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
    2. Wiem kochana, tylko ja mam jakąs fobię chyba??? i to od dawna i zastanawiam się skąd do mnie przyszła???

      Usuń
  10. Bardzo fajne mieszkanie. Podoba mi się taki orientalny styl. Zapraszam do siebie: http://www.szukajnauczyciela.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Lampka jest świetna zwłaszcza jak świeci wygląda wspaniale!;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawa aranżacja:))) I tu ten kolor ścian świetnie pasuję. Super orientalny klimat:)))
    Pozdrawiam Cię Aniu serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie Ci dziękuję Agatko :) Pozdrawiam ciepło i życzę udanego wieczoru :))

      Usuń
  13. Fajne klimatyczne orientalne ozdoby ! Wszytko idealnie do siebie pasuje ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za miły komentarz i wizytę :) Również pozdrawiam :))

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :)) Również pozdrawiam :))

      Usuń
    2. Przepiękne mieszkanie. Lubię takie orientalne klimaty :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://www.osblog.pl

      Usuń
    3. Miło mi, że Ci się podoba :) Pozdrawiam i na pewno do Ciebie zajrzę :))

      Usuń
  15. Hola Anna que bonita decoracion oriental , tanto las lamparas como el buda me gustan mucho y quedan muy bien .
    Besos y buen fin de semana .
    http://lavidaenrosayblanco.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello Rosa :) It's cool that you like oriental atmosphere. Have a nice weekend :)

      Usuń
  16. Bardzo ciekawy pomysł na dodatkowe oświetlenie pomieszczenia które stanowi jednocześnie świetny dodatek.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wasze komentarze :) Staram się zawsze na każdy odpowiedzieć :)