Witajcie moi drodzy !
Prawdziwa wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami.
A ja mam dzisiaj dla was propozycję aranżacji salonu w pastelach.
Pastelowa paleta barw jest spokojna, subtelna, jasna, ciepła i ożywcza. Jest idealnym tłem i dodatkiem do wiosennych aranżacji salonu. Pastele zarówno we wnętrzach jak i w kolekcji ubrań najlepiej prezentują się wiosną.
Wystarczy użyć kilka pastelowych kolorów w dodatkach takich jak poduszki, zasłony, dekoracyjne bibeloty by odmienić salon na wiosnę. Można postawić na jeden kolor lub też na kolory pokrewne np. błękit, seledyn, mięta. Jeśli lubimy pastele we wnętrza możemy zdecydować się na większą metamorfozę i wybrać pastelowy odcień ścian czy tapicerkę mebli. Pastele pięknie komponują się z motywem kwiatów zarówno z tymi które zdobią poszewki poduszek czy inne tekstylia jak i z żywymi ciętymi kwiatami. A wiadomo, że wiosną kwiatów przybywa w naszym salonie. Gdy chcemy ocieplić nowoczesne, monochromatyczne wnętrze pastele są najlepszym na to sposobem.
Poniżej przedstawiam inspiracje na pastelowy salon.
Nowoczesny, pastelowy salon. Tło tworzy pastelowy odcień
seledynu, kanapa ma odcień jasnej lawendy,
a dodatki pudrowego różu.
Jasny salon w którym dominują subtelne pastele
w meblach i dodatkach.
Salon w którym główną rolę odgrywają wesołe i ożywcze kolory, które
pięknie łączą się z pastelową miętą.
Biały, naturalny salon, któremu charakteru dodają błękitne
ozdobne poduszki w połączeniu z intensywnie pomarańczowymi poduszkami.
Jak widzimy, warto łączyć pastelowe barwy
z żywymi i mocnymi kolorami.
Pastelowy błękitno-zielony salon.
Jest to wiosenne i w tym sezonie modne połączenie
zwłaszcza w tekstyliach.
Możemy postawić na jeden pastelowy
kolor jak chłodny błękit.
Pastelowe poduchy i bibeloty mogą odmienić
charakter całego wnętrza.
Białe, skandynawskie wnętrze w wiosennej odsłonie
z pastelowymi poduchami i krzesłem.
Nie wiele trzeba by odmienić wnętrze.
Jeden pastelowy kolor w tym przypadku żółty,
może odmienić charakter czarno-białego monochromatycznego wnętrza.
Foto 1-14 źródło
Pastele w salonie dają nam wiele możliwości. Możemy je łączyć w różny sposób.
Za pomocą poduszek czy dodatków ławo i szybko możemy wprowadzić zmiany.
Wiosnom jest warto odświeżyć po zimie swój salon za pomocą pastelowej palety barw.
Mnie taki pomysł aranżacyjny bardzo się podoba.
Ciekawa jestem czy i wam też przypadnie do gustu.
***********************************************************
Pozdrawiam ciepło wszystkich odwiedzających mój blog :)
Trzymajcie się ciepło !
Ania
Wystarczy użyć kilka pastelowych kolorów w dodatkach takich jak poduszki, zasłony, dekoracyjne bibeloty by odmienić salon na wiosnę. Można postawić na jeden kolor lub też na kolory pokrewne np. błękit, seledyn, mięta. Jeśli lubimy pastele we wnętrza możemy zdecydować się na większą metamorfozę i wybrać pastelowy odcień ścian czy tapicerkę mebli. Pastele pięknie komponują się z motywem kwiatów zarówno z tymi które zdobią poszewki poduszek czy inne tekstylia jak i z żywymi ciętymi kwiatami. A wiadomo, że wiosną kwiatów przybywa w naszym salonie. Gdy chcemy ocieplić nowoczesne, monochromatyczne wnętrze pastele są najlepszym na to sposobem.
Poniżej przedstawiam inspiracje na pastelowy salon.
Nowoczesny, pastelowy salon. Tło tworzy pastelowy odcień
seledynu, kanapa ma odcień jasnej lawendy,
a dodatki pudrowego różu.
Jasny salon w którym dominują subtelne pastele
w meblach i dodatkach.
W tym salonie można dostrzec delikatny odcień modnego
w ostatnim czasie koloru copper orange czyli miedziany oranż.
Salon w którym główną rolę odgrywają wesołe i ożywcze kolory, które
pięknie łączą się z pastelową miętą.
Biały, naturalny salon, któremu charakteru dodają błękitne
ozdobne poduszki w połączeniu z intensywnie pomarańczowymi poduszkami.
Jak widzimy, warto łączyć pastelowe barwy
z żywymi i mocnymi kolorami.
Pastelowy błękitno-zielony salon.
Jest to wiosenne i w tym sezonie modne połączenie
zwłaszcza w tekstyliach.
Możemy postawić na jeden pastelowy
kolor jak chłodny błękit.
Pastelowe poduchy i bibeloty mogą odmienić
charakter całego wnętrza.
Białe, skandynawskie wnętrze w wiosennej odsłonie
z pastelowymi poduchami i krzesłem.
Nie wiele trzeba by odmienić wnętrze.
Jeden pastelowy kolor w tym przypadku żółty,
może odmienić charakter czarno-białego monochromatycznego wnętrza.
Foto 1-14 źródło
Pastele w salonie dają nam wiele możliwości. Możemy je łączyć w różny sposób.
Za pomocą poduszek czy dodatków ławo i szybko możemy wprowadzić zmiany.
Wiosnom jest warto odświeżyć po zimie swój salon za pomocą pastelowej palety barw.
Mnie taki pomysł aranżacyjny bardzo się podoba.
Ciekawa jestem czy i wam też przypadnie do gustu.
***********************************************************
Pozdrawiam ciepło wszystkich odwiedzających mój blog :)
Trzymajcie się ciepło !
Ania
Aniu, ja również bardzo lubię jasną paleta barw we wnętrzach. Nigdy się nie zdecydowałam na ciemne kolory ścian, nawet gdy panowała na nie moda. Za to z poduchami zawsze szaleje, mam ich dużo sama szyję różnokolorowe poszewki. Oj może kiedyś zrobię post o poduchach. Pozdrawiam Aniu.
OdpowiedzUsuńChętnie bym zobaczyła Twoje poduchy. Więc czekam na post o poduchach :) Pozdrawiam ciepło Moniko !
Usuńpianino w kolorze miętowym jest cudowne:))))
OdpowiedzUsuńMnie Gosiu również bardzo się podoba :) Pozdrawiam serdecznie !
UsuńPodobaja mi się :) chociaż w moim kolor jest tylko w małych dodatkach to mogłabym miec pastelowy drugi salon ;)
OdpowiedzUsuńJa też wolę pastele w dodatkach, chociaż coraz bardziej podobają mi się w większym formacje :)
UsuńMiłego dnia !
Pianino skradło moje serce ;) a w aranżacji 5 od dołu dywan, chociaż jak się ma dzieci i kota to mega niepraktyczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mebelkidanielki.blogspot.com/
Pianino jest świetne :) Ten dywan również jest super. Pozdrawiam ciepło !
UsuńJa pastele UWIELBIAM, zwłaszcza wiosną w dodatkach. Wszystkie te wnętrza zachwycają mnie po prostu!
OdpowiedzUsuńSielski klimacik, świetny do wypoczynku, jasno, przestronnie, uroczo. :)
Cieszę się, że tak trafiłam w twój gust :))
UsuńPozdrawiam cieplutko !
ale fajna kolorystyka tego pierwszego salonu. Zupełnie inaczej niż u mnie, ale bardzo mi się spodobało.
OdpowiedzUsuńTen salon również skradł moje serce :) Miło mi, że mnie odwiedziłaś :))
UsuńPozdrawiam serdecznie !
Kocham pastele o tej porze roku:) Napatrzeć się nie mogę na te wszystkie inspiracje...
OdpowiedzUsuńdużo słoneczka Aniu, ściskam
O tej porze roku, jak najbardziej powinniśmy otaczać się takimi kolorami :)
UsuńMiłego dnia Natalko !
Dziękuję Ci kochana! Skłaniałam się już do białej czy właśnie jasnej kuchni i patrząc po fotkach to bym ,,zamarzła" Jednak to za mało ciepłe pomieszczenie jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOgromnie mi miło, że mogłam Cię zainspirować i podsunąć pomysł na kolor do kuchni :)
UsuńMiłego dnia Agatko :))
Aniu u mnie na tapecie pudrowy róż w detalach i tymczasowo na sezon wiosenno - letni :)
OdpowiedzUsuńZawsze wyszperasz świetne inspiracje!
Miłego wieczoru :)
Marta
Dziękuję Ci ślicznie ! Co do Twojego pudrowego różu to już widziałam i uważam że świetnie go wprowadziłaś do swoich wnętrz :)
UsuńMiłego dnia Ci życzę !
Pastele bardzo mi się podobają :) Są delikatne i subtelne.
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć ! Pozdrawiam ciepło :))
UsuńAniu, przełamałam sie do pasteli kilka miesięcy temu. Chętnie zapraszam je do domu. Przyjemniej na nich się je, a kawa z miętowego kubka lepiej smakuje. Nie wiem co te kolory mają w sobie, ale oczarowały mnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię!
Masz rację, potrafią oczarowywać :) Są subtelne, ciepłe i myślę, że bardzo kobiece, może dlatego trudno im się oprzeć :)
UsuńMiłego dnia :))
Piękności Aniu, pieknie i bez zbędnego przesłodzenia. Takie pastele z klasą :)
OdpowiedzUsuńPiekne inspiracje wybrałaś.
Pozdrawiam cieplutko
Miło mi Marysiu, że tak uważasz :)
UsuńUdanego dnia Marysiu !
Ja uwielbiam kolory szarości, granatu i bieli...już się nie mogę doczekać kiedy powieszę moje granatowe zasłony w róże...tak już mam i choć granat jest stosunkowo ciemnym kolorem z bielą i szarością komponuje się jak dla mnie cudnie...nie lubię żółci, więc może pokolorować delikatnym różem...
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Ja też Aga lubię szarości, granaty, morskie turkusy, do tego chłodne błękity. Jednak wiosną potrzebuję odmiany, subtelniejszej i cieplejszej, a pastele w tym są najlepsze :)
UsuńTrzymaj się ciepło !
Pięknie i niebiańsko, jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńTo jest mi bardzo miło ! Pozdrawiam Cię Basiu !
UsuńMogłabym tak mieszkać, w takich pastelowych kolorach ;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :) Sama nazwa Twojego bloga wskazuje, że uwielbiasz pastele :)
UsuńPozdrawiam ciepło !
Ten chłodny błękit pod pistacjowy bardzo mi sie podoba, własnie, ja musze zmienic tapicerkę na moich sofach w salonie, bo juz mnie męczą okropnie!
OdpowiedzUsuńMasz rację ten kolor bardzo dobrze prezentuje się na meblach tapicerowanych, dodaje im szlachetności i elegancji. Pozdrawiam Cię ciepło !
UsuńAniu, przepiękne inspiracje! Uwielbiam pastele, a w szczególności chłodny błękit - jakoś zdecydowanie lepiej czuję się w zimnych barwach - odpoczywam :)
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrza bardzo mi się podobają :).
OdpowiedzUsuńJest tak schludnie i czyściutko ... Tylko zawsze przy takich aranżacjach zastanawia mnie jedna rzecz ... Jak tam mieszkać. bo co z dzieci latającymi z brudnymi rączkami albo psem, który po deszczowej pogodzie wróci ze spaceru do domu ... :).
Cudowne inspiracje, oglądam i oglądam :-) serdeczności, Dominika :-)
OdpowiedzUsuńWidzę,że pudrowy róż króluje :) Aczkolwiek mi bardzo odpowiada ;)
OdpowiedzUsuńOj, Aniu trafiłaś w mój słaby punkt, bo pastele wręcz uwielbiam. :)) Jak zwykle zaprezentowałaś cudne inspiracje. Moje serce podbiło połączenie zieleni z błękitem ( takie kolory goszczą w moim domu na wiosnę), ale też bardzo podobało mi się połączenie pasteli z jaskrawymi, widocznymi kolorami. Wiosnę trzeba zaakcentować! :) Ściskam Cie mocno, Magda
OdpowiedzUsuńPrzepiękne inspiracje !!! Wiosenne, lekkie, bardzo przytulne, pełne życia i...nadziei !!! Prawdziwa wiosna i prawdziwa radość. Bardzo podobają mi się wszystkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Hola Ania querida ! Uno de mis colores favoritos son los tonos pasteles !espero que tengas un buen día
OdpowiedzUsuńCariños
Uwielbiam patrzeć na pastelowe wnętrza, chociaż w swoim mieszkaniu mam energetyczne wnętrza, bo z takimi mi najlepiej.
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne, ale chyba ten z copper orange najbardziej mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuńPropozycja aranżacji jak najbardziej trafna! ;) Z tego co zauważyłam to wnętrza w pastelowych odcieniach stają się coraz bardziej modne, sama chciałabym urządzić swój salon właśnie w ten sposób. Pastelowe odcienie nadają wnętrzu takiego spokoju i sprawiają, że staje się ono bardziej przytulne. Jestem jak najbardziej na tak! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie klasyczne pastele połączone z nowoczesnością. Dla mnie wnętrza muszą być przyjemne, ciepłe i nie razić jakimiś ostrymi kolorami czy wzorami. Według mnie w przypadku braku pomysłów na wystrój warto skorzystać z pomocy profesjonalistów https://projektowanie-wnetrz-online.pl/aranzacje/salon .
OdpowiedzUsuń