niedziela, 16 lipca 2017

Mini bukiety z bratków

Witajcie :)

Latem uwielbiam otaczać się kwiatami. Mam ich w tym roku sporo na balkonie, ale we wnętrzach też lubię kwiaty sezonowe. W swoich bukietach wykorzystuję kwiaty cięte, polne 
i doniczkowe. Oprócz typowych bukietów lubię też mini bukieciki.
Do tego celu służą mi wszelkiego rodzaju buteleczki, słoiczki, wazoniki i probówki.
W ostatnim czasie bardzo upodobałam sobie skandynawski domek ze szklaną probówką 
i apteczną butelkę z ciemnego szkła w stylu vintage.
W dzisiejszym wpisie chcę wam pokazać mini bukiety z kolorowych bratków. 
Bratki przez całą wiosnę zdobiły mój balkon. Niedawno przekwitły, a kwiaty które udało mi się uratować wykorzystałam w mini bukietach. Bukiety zdobią moją komodę i stolik 
w salonie.
Żółty kolor bratków pięknie komponuje się z brązowym kolorem aptecznej butelki. 
Z kolei liliowe bratki pięknie współgrają z fioletowym kloszem, ceramicznej, retro lampki 
z Ćmielowa. 
"Uśmiechnięte buzie" którymi często określa się bratki mogą nas cieszyć od marca do lipca, a czasem nawet dłużej. Są urocze i bardzo dekoracyjne. Ja je bardzo lubię :)

Żółte i liliowe bratki w mini bukietach w moim salonie.


















Foto 1-17 są mojego autorstwa i są moją własnością.


Już dzisiaj serdecznie zapraszam was na kolejny nowy post na blogu w następnym tygodniu.
Życzę wam miłej niedzieli, uśmiechniętej jak "buzie bratków ":))



Dziękuję wam pięknie za wszystkie komentarze i waszą obecność na blogu:)
Pozdrawiam ciepło wszystkich odwiedzających mój blog :)
Z radością witam nowych czytelników mojego bloga :)
Dobrego tygodnia :))


20 komentarzy:

  1. Urocze maleństwa :) !
    Miłego wieczorku

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne dekoracje, prawdziwa radość dla oczu:) Miłego wieczoru Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie wyglądają te małe bukieciki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię takie małe bukieciki, są pełne uroku :) Też je robię w butelkach :D Zgromadziłam kilka ślicznych buteleczek różnej wielkości, z ciemnobrązowego szkła ( po oleju z czarnuszki :D ) ustawiam je wszystkie na srebrnej tacy :)
    Ściskam, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja w tym roku odkryłam bratki na nowo. Kiedyś przechodziłam koło ńich obojętnie, teraz zaczęłam doceniać ich urok. Ładnie wyglądają w bukiecikach. Piękne je zestawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bratki bardzo mi się podobają, kojarzą mi się z działką moich rodziców, na których rosły wielkimi skupiskami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż się uśmiechnęłam :)))) Ty to wymyślisz zawsze coś fajnego :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Udało mi się jeszcze zebrać trochę żółtych bratki i uśmiecham się teraz do nich.

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu, wygląda na to, że mamy bardzo podobne gusta i zainteresowania:) Też uwielbiam otaczać się kwiatami i szczególnie w lecie jest ich dużo w moim otoczeniu. Często ze spacerów z dzieckiem przynoszę do domu polne kwiaty. I podobnie jak Ty, bardzo lubię uśmiechnięte buźki bratków, z których - podobnie jak Ty - po przekwitnięciu wyskubałam jeszcze pojedyncze bratki i zrobiłam z nich mini bukiety. Jeden z nich pokazałam w ostatnim poście. A u Ciebie pięknie się prezentują w mieszkaniu:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ślicznie się prezentują :).

    Ja w tym roku postawiłam na balkonie na warzywka i owoce. Jedynymi kwiatkami są pelargonie zwisające :).
    W domu w wazonie króluje teraz pomarańczowa lilia :).

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł, wygląda bardzo przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne, urocze i takie wesołe :)
    Idealne na dni bez słońca. Idealnie je zastąpią.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bratki są wyjątkowe jakby wciąż coś podśpiewywały pod nosami, a raczej pod płatkami ;)
    Uściski
    Dominika

    OdpowiedzUsuń
  14. Bratki to piękne kwiaty, które oprócz walorów dekoracyjnych mają i smakowe. Uwielbiam je.
    Pozdrawiam wakacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bratki zawsze mi tak szybko więdną, a płatki opadają, że chyba wolę ich nie męczyć i po prostu nie zrywać. Za to ostatnio zakupione różyczki w salonie prezentują się i pachną rewelacyjnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Żółte pasowałaby by do mojego pokoju! :)
    Bardzo lubię takie żywe kwiaty!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja w przyszłym roku na balkonie zafunduję sobie takie bratki mini. Ostatnio widziałam je w ogromnych ilościach na jakimś balkonie i wyglądały przepięknie.
    Bratki zawsze mi się kojarzą z widoczkami, które robiłam z koleżankami w dzieciństwie :)
    Śliczne te bukieciki!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam bratki, chociaż sama ich nie mam. Ale miło nacieszyć oko Twoimi pięknymi dekoracjami :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wasze komentarze :) Staram się zawsze na każdy odpowiedzieć :)