Witajcie :)
Inspiracja przyrodą jest obecna w naszych wnętrzach od zawsze. Jej popularność wzrosła wraz z modą na styl skandynawski.
Jednak tej jesieni powraca do nas moda na prawdziwą surową, egzotyczną naturę.
A dokładniej na bambus, trawę morską, wiklinę, sizal, konopie, rattan, a także na jutę, len. Wszystkie te naturalne materiały i tkaniny są pożądane tej jesieni w postaci dodatków, elementów wyposażenia wnętrz i dekoracji.
Wśród nich absolutnym hitem są naturalne, ręcznie plecione kosze, które powoli zastępują nasze ulubione "druciaki". Taki naturalny kosz np. z trawy morskiej możemy wykorzystać do wszystkiego. Może nam służyć do przechowywania wełny, robótek na szydełku, przyborów do szycia. Wiklinowe kosze sprawdzą się do kuchni na owoce lub na drewno do kominka. Dużą popularnością cieszą się wykonane z trawy morskiej czy sizalu osłonki na rośliny doniczkowe.
Tej jesieni jadalnia czy aranżacja stołu w kuchni mają być również naturalne. W tym celu sprawdzą się bambusowe podkładki i maty, lniane obrusy. Porcelanę warto zastąpić kamionką. W dekoracji stołu pięknie będą prezentowały się bukiety z pszenicy.
Kropką nad "i" takiej aranżacji jest lampa z naturalnym, ręcznie plecionym kloszem. Egzotyczne oświetlenie doda uroku również sypialni czy podkreśli modny styl boho
w salonie. Podłogę w każdym pomieszczeniu warto ozdobić dywanem czy chodnikiem z juty, sizalu, konopi lub okrągłą bambusową matą. Dekoracyjnie, bambus, trawę morską, wiklinę możemy wykorzystać w postaci ozdobnych talerzy, zawieszonych na ścianie, o których pisałam wam już tutaj. Wszystkie te naturalne dodatki zatrzymują lato w naszych wnętrzach na dłużej. Pozwalają poczuć się jak w egzotycznym hotelu na Rodos. Naturalne materiały
i tkaniny sprawdzą się w każdym wnętrzu, urządzonym nowocześnie, ale również bardziej klasycznie. Podkreślają styl boho i są świetnym dodatkiem do wnętrz skandynawskich.
Ich naturalna, ciepła kolorystyka jak brązy, beże, słomkowy żółty pasują do modnych szarości, granatu, duetu black&white, do morskiej palety kolorów.
Naturalna jadalnia, gdzie dominuje bambus, len, drewno
i naczynia z kamionki.
Salon, sypialnia i łazienka urządzone w tej samej naturalnej, słonecznej
i etnicznej aranżacji.
Foto 1-6 thedesignchaser.com
Naturalna kolorystyka i faktura bambusa, trawy morskiej, konopi tworzy
spójną i efektowną całość. Dla podkreślenia stylu boho dodano dekoracyjną
makatkę na ścianie i narzutę z pomponami na łóżku.
Foto 7-14 annabellkutucu.com
Taka kolekcja mis i talerzy na ścianie odmieni każde wnętrze.
Foto 15 countryliving.com
"Must have" tego sezonu, naturalne kosze.
Foto 16 insideout.com.au
Mamy w czym wybierać by dodać naszym wnętrzom słonecznej i letniej energii na pochmurne i zimne jesienne dni. Kosz z wikliny czy trawy morskiej zawsze się przyda i tak na prawdę nigdy nie wyjdzie z mody. Poza tym wiklina, ale też bambus, czy trawa morska tak jak drewno od dawna są spotykane w naszych wnętrzach. Jednak teraz przeżywają prawdziwy renesans. Ja osobiście cenię i lubię naturalne materiały i tkaniny. Mam u siebie kilka bambusowych podkładek i na pewno postaram się o coś więcej. Oczywiście marzy mi się taki naturalny kosz :))
Ciekawa jestem jak wam podoba się ten naturalny trend na bambus, trawę morską i wiklinę we wnętrzach ?
Pięknie wam dziękuję za wszystkie komentarze i waszą obecność na blogu:)
Dobrego tygodnia :))
A dokładniej na bambus, trawę morską, wiklinę, sizal, konopie, rattan, a także na jutę, len. Wszystkie te naturalne materiały i tkaniny są pożądane tej jesieni w postaci dodatków, elementów wyposażenia wnętrz i dekoracji.
Wśród nich absolutnym hitem są naturalne, ręcznie plecione kosze, które powoli zastępują nasze ulubione "druciaki". Taki naturalny kosz np. z trawy morskiej możemy wykorzystać do wszystkiego. Może nam służyć do przechowywania wełny, robótek na szydełku, przyborów do szycia. Wiklinowe kosze sprawdzą się do kuchni na owoce lub na drewno do kominka. Dużą popularnością cieszą się wykonane z trawy morskiej czy sizalu osłonki na rośliny doniczkowe.
Tej jesieni jadalnia czy aranżacja stołu w kuchni mają być również naturalne. W tym celu sprawdzą się bambusowe podkładki i maty, lniane obrusy. Porcelanę warto zastąpić kamionką. W dekoracji stołu pięknie będą prezentowały się bukiety z pszenicy.
Kropką nad "i" takiej aranżacji jest lampa z naturalnym, ręcznie plecionym kloszem. Egzotyczne oświetlenie doda uroku również sypialni czy podkreśli modny styl boho
w salonie. Podłogę w każdym pomieszczeniu warto ozdobić dywanem czy chodnikiem z juty, sizalu, konopi lub okrągłą bambusową matą. Dekoracyjnie, bambus, trawę morską, wiklinę możemy wykorzystać w postaci ozdobnych talerzy, zawieszonych na ścianie, o których pisałam wam już tutaj. Wszystkie te naturalne dodatki zatrzymują lato w naszych wnętrzach na dłużej. Pozwalają poczuć się jak w egzotycznym hotelu na Rodos. Naturalne materiały
i tkaniny sprawdzą się w każdym wnętrzu, urządzonym nowocześnie, ale również bardziej klasycznie. Podkreślają styl boho i są świetnym dodatkiem do wnętrz skandynawskich.
Ich naturalna, ciepła kolorystyka jak brązy, beże, słomkowy żółty pasują do modnych szarości, granatu, duetu black&white, do morskiej palety kolorów.
Naturalna jadalnia, gdzie dominuje bambus, len, drewno
i naczynia z kamionki.
Salon, sypialnia i łazienka urządzone w tej samej naturalnej, słonecznej
i etnicznej aranżacji.
Foto 1-6 thedesignchaser.com
Naturalna kolorystyka i faktura bambusa, trawy morskiej, konopi tworzy
spójną i efektowną całość. Dla podkreślenia stylu boho dodano dekoracyjną
makatkę na ścianie i narzutę z pomponami na łóżku.
Foto 7-14 annabellkutucu.com
Taka kolekcja mis i talerzy na ścianie odmieni każde wnętrze.
Foto 15 countryliving.com
Foto 16 insideout.com.au
Mamy w czym wybierać by dodać naszym wnętrzom słonecznej i letniej energii na pochmurne i zimne jesienne dni. Kosz z wikliny czy trawy morskiej zawsze się przyda i tak na prawdę nigdy nie wyjdzie z mody. Poza tym wiklina, ale też bambus, czy trawa morska tak jak drewno od dawna są spotykane w naszych wnętrzach. Jednak teraz przeżywają prawdziwy renesans. Ja osobiście cenię i lubię naturalne materiały i tkaniny. Mam u siebie kilka bambusowych podkładek i na pewno postaram się o coś więcej. Oczywiście marzy mi się taki naturalny kosz :))
Ciekawa jestem jak wam podoba się ten naturalny trend na bambus, trawę morską i wiklinę we wnętrzach ?
Pięknie wam dziękuję za wszystkie komentarze i waszą obecność na blogu:)
Pozdrawiam ciepło wszystkich odwiedzających mój blog :)
Z radością witam nowych czytelników mojego bloga :)
Z radością witam nowych czytelników mojego bloga :)
Dobrego tygodnia :))
KOchana trafiłaś, to mój ukochany styl pomieszany z naturą. <3
OdpowiedzUsuńZachwycam się. Uwielbiam taki styl ;).
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają te naturalne dodatki. Świetnie ocieplają wnętrze. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tymi wnętrzami. Bije z nich spokój i komfort. Zachwycające.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taki styl we wnętrzach. Sama mam kilka bambusowych podkładek. Przydałby mi się jeszcze wiklinowy koszyczek. Muszę się rozejrzeć po sklepach za nim. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńNaturalne elementy towarzyszą człowiekowi od zarania dziejów i chyba dlatego tak się z nimi dobrze czujemy.
OdpowiedzUsuńJak zwykle ciekawy wpis i piękne zdjęcia rozpalające wyobraźnię:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam wiklinę i naturalne drewno dodaje ciepła każdemu wnętrzu.
OdpowiedzUsuńBliskość z naturą - bardzo to lubię:) Ciepłe, przytulne wnętrza i do tego eko:) Świetne inspiracje Aniu:) Ściskam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńŚliczne te drewniane i bambusowe dodatki. Bardzo mi się podobają i ten styl również. Wnętrza w takim wydaniu zawsze są piękne.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że bardzo fajnie tak popatrzeć na fotki. Z racji niechęci do zimy i buntu przed końcem lata u mnie raczej dom jesienią powinien być mocno ocieplony żółcią lub pomarańczą. W salonie mam żółć na ścianach i uważam, że był to trafiony kolor szczególnie podczas zimy dobrze się czujemy w salonie. Wydaje mi się, że gdybym jesienią zrobiła w domu jesienną aranżację to depresja byłaby murowana. Tak samo podziwiam ludzi, którzy robią aranżację zimową w zimę. Totalna abstrakcja. Nawet nie jestem wstanie przebywać w takich aranżacjach. :)))
OdpowiedzUsuńW każdym razie pięknie inspirujesz :D Buziaki :))))
Bardzo przyjemnie ogląda się te zdjęcia. I bardzo chętnie widziałabym u siebie taki okrągły dywanik. Podobają mi się też lampy. Jednak przez to, że dają mało światła, to mogą tylko pełnić rolę ozdoby pomieszczenia. A ja przy moich zamiłowaniach potrzebuję bardzo dużo światła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Powiem Ci, że poddałaś mi właśnie nowy fajny pomysł. Taki naturalny kosz mógłby mi się bardzo przydać ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za inspiracje <3!
Piękne dodatki. Faktycznie ciekawa inspiracja. Co nieco mógłbym przenieść do swojego domu, muszę to przemyśleć. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście nieźle te dodatki wrzuciliście, ogólnie świetne inspiracje, na czasie ! Czekamy na kolejne takie ! :)
OdpowiedzUsuńNo żeby mi się podobają takie żyrandole. Jakoś mi nie pasują do tych wnętrz.
OdpowiedzUsuńOj uwielbiam takie naturalne wnętrza i naturalne dodatki.
OdpowiedzUsuńTo jest to.
Pozdrawiam cieplutko.
I znowu się zachwycam aranżacjami, jakie pokazujesz :) Lniany obrus i pieniek do siedzenia - dla mnie bomba! :)
OdpowiedzUsuńMe gustan mucho las cosas de paja , ya que le dan un aspecto rustico a una decoracion
OdpowiedzUsuńPiękna ekspozycja. U mnie w domu mam jutowe dywany a koszach marzę.
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie ale ten telewizorek który jest jakoś dziwnie zamiejscowiony pewnie sprawia że wielu osobom nie podoba się takie ulokowanie telewizora. Tam na moje na przeciwko tej kanapy powinien stać 55 calowy tv.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie,że te komentarze pisze ta sama osoba.Wszystkim się podoba...
OdpowiedzUsuńSuper. Pięknie. Len w ogóle to klasyka. Uwielbiam pościel z lnu https://www.poduszka.com.pl/posciel-lniana-c-48_50.html
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wszystko podoba
OdpowiedzUsuń