Witajcie :))
Dzisiaj chcę wam zaprezentować drugą odsłonę mojego turkusowo-szarego salonu.
Do tej pory pokazałam na blogu turkusową ścianę z miejską galerią zdjęć, którą mogliście zobaczyć tutaj.
Do tej pory pokazałam na blogu turkusową ścianę z miejską galerią zdjęć, którą mogliście zobaczyć tutaj.
Teraz przyszła pora na odnowiony stary, retro regalik na książki, pamiątki i bibeloty.
Regał to pozostałość po starych meblach mojego męża, które kiedyś należały do jego rodziców.
Pomalowaliśmy go na brudną biel wpadającą w szary kolor. Kolorystycznie pasuje do turkusowo-szarej palety kolorów i pozostałych mebli.
Na regale znajdują się książki, płyty i część mojej kolekcji aniołów i stara ceramika z Ćmielowa.
Od niedawna regał zyskał nową dekorację w postaci
cotton ball lights. Dostałam je od mojego męża w prezencie urodzinowym pod koniec czerwca :)
Od dawna mi się marzyły, ale jakość nie spieszyłam się z ich zakupem.
A tu miła niespodzianka. Cieszę się że mój mąż tak zna mój gust i wie co mi się podoba :)
Cotton balls są oczywiście w mojej ulubionej kolorystyce czyli szaro-turkusowej i
idealnie pasują do całego wnętrza.
Na regale znajduje się kolekcja
porcelanowych ptaszków z porcelany Ćmielów.
Na górnej półce aniołek w szklanej kuli.
Anioły, które dostałam jakiś czas temu od mojego D.,
kiedy jeszcze je namiętnie zbierałam.
Na regaliku znajduje się część mojej kolekcji aniołów, spora ich część pozostała
u rodziców w moim domu rodzinnym.
A tak prezentują się cotton balls po zmroku.
Korzystając z okazji, że dziś pokazuję swoje mieszkania, to chciałam wam
napisać o miłej niespodziance jaka mnie spotkała niedawno. A mianowicie Małgosia z bloga
czas oscrapowany uszyła specjalnie dla mnie skórzane etui na telefon,
jakie mi się spodobało na jej blogu. Za co jej bardzo bardzo dziękuję. Takie niespodzianki
bardzo rzadko mi się zdarzają, tym bardziej się cieszę.
Blog Gosi okryłam niedawno, bardzo mi się podobają jej pomysły i prace.
Zachęcam was do odwiedzania bloga Małgosi.
Od Gosi dostałam dwa etui i cudną kartkę wykonaną przez Gosię :)
Wszystkie zdjęcia są moją własnością.
Nie zezwalam na ich kopiowanie.
{All photos are my property. I allow not copying them.}
Co do mojego salonu to niebawem kolejna jego
odsłona czyli pokarzę wam pozostałe meble i szare
ściany :)
Pozdrawiam ciepło wszystkich odwiedzających mój blog :)
Dobrego dnia wam życzę :)
Na regale znajdują się książki, płyty i część mojej kolekcji aniołów i stara ceramika z Ćmielowa.
Od niedawna regał zyskał nową dekorację w postaci
cotton ball lights. Dostałam je od mojego męża w prezencie urodzinowym pod koniec czerwca :)
Od dawna mi się marzyły, ale jakość nie spieszyłam się z ich zakupem.
A tu miła niespodzianka. Cieszę się że mój mąż tak zna mój gust i wie co mi się podoba :)
Cotton balls są oczywiście w mojej ulubionej kolorystyce czyli szaro-turkusowej i
idealnie pasują do całego wnętrza.
Na regale znajduje się kolekcja
porcelanowych ptaszków z porcelany Ćmielów.
Na górnej półce aniołek w szklanej kuli.
Anioły, które dostałam jakiś czas temu od mojego D.,
kiedy jeszcze je namiętnie zbierałam.
Na regaliku znajduje się część mojej kolekcji aniołów, spora ich część pozostała
u rodziców w moim domu rodzinnym.
A tak prezentują się cotton balls po zmroku.
Korzystając z okazji, że dziś pokazuję swoje mieszkania, to chciałam wam
napisać o miłej niespodziance jaka mnie spotkała niedawno. A mianowicie Małgosia z bloga
czas oscrapowany uszyła specjalnie dla mnie skórzane etui na telefon,
jakie mi się spodobało na jej blogu. Za co jej bardzo bardzo dziękuję. Takie niespodzianki
bardzo rzadko mi się zdarzają, tym bardziej się cieszę.
Blog Gosi okryłam niedawno, bardzo mi się podobają jej pomysły i prace.
Zachęcam was do odwiedzania bloga Małgosi.
Od Gosi dostałam dwa etui i cudną kartkę wykonaną przez Gosię :)
Wszystkie zdjęcia są moją własnością.
Nie zezwalam na ich kopiowanie.
{All photos are my property. I allow not copying them.}
Co do mojego salonu to niebawem kolejna jego
odsłona czyli pokarzę wam pozostałe meble i szare
ściany :)
W aranżacji wykorzystałam:
Cotton ball lights- www.cocoshki.pl
Drewniany napis Welcom-eko-deco.pl
Porcelanowe figurki ptaszków- Porcelana Ćmielów
Pozdrawiam ciepło wszystkich odwiedzających mój blog :)
Dobrego dnia wam życzę :)
Aniu naprawdę wyszło świetnie, bardzo lubię ten zestaw kolorystyczny.
OdpowiedzUsuńA Twoja kolekcja figurek porcelanowych teraz wspaniale się prezentuje.
Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i
bardzo dziękuję...
Miłego dnia Aniu.
Bardzo Ci dziękuję Moniko :) I jest mi bardzo miło :)
UsuńMiłego wieczoru i pozdrawiam ciepło !
Piękny kolorek ścian, ramki i biały regał wyróżnia się na ich tle. Ładna kolekcja płyt :))) Cottonki nocą wyglądają bajecznie. Czekam na kolejną odsłonę.
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia!
Dziękuję ślicznie Kasiu :) Płyt mam o wiele więcej w dekoracyjnym pudle :)
UsuńW nocy cottonki tworzą niesamowity klimat :)
Miłego wieczoru :))
oj Cottony to mój przyszły zakup, cały czas odkładany bo zawsze coś pilniejszego wpada :/ Jako książkoholik rzuciłam okiem na książki - wybacz wścibstwo, ale tak już mam, że ciekawi mnie, co ludzie czytają :) I widzę podobne pozycje u siebie jak Duma i Uprzedzenie czy Pachnidło :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak i u mnie, też z cottonami się nie spieszyłam bo zawsze coś ważniejszego. A tu mój małżonek na urodziny zrobił mi niespodziankę :) Książek mam więcej w drugim pokoju. Szukam dla nich jednego miejsca, ale ich trochę mamy więc trudno im znałeś jedno miejsce.
UsuńPozdrawiam ciepło !
Przepieknie Aniu, ten kolorek na ścianie jednak najbardziej skupił moją uwagę, bo wygląda przebosko, szczególnie gdy się do tego dopasuje taki piekny biały regał i nada romantyczności światełkami :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Kochana
Pięknie dziękuję Marysiu :) Całość stworzyła nastrojowy kącik.
UsuńPozdrawiam cieplutko :))
Kolor bardzo mi się podoba chociaż ja w swoim M nie odważyłabym się na taką mocną barwę na ścianach,nie chciałabym przytłoczyć i tak niedużych pomieszczeń ;p
OdpowiedzUsuńCottony-moje jeszcze niezrealizowane marzenie :)
Pozdrawiam.
Reszta ścian jest w kolorze szarym więc turkusowa ściana ich nie przytłacza :)
UsuńWszystko przed Tobą :)
Pozdrawiam serdecznie !
Właśnie nad tym zastanawiałam, ale skoro reszta ścian szara to faktycznie może być całkiem fajny efekt :) Szukam właśnie inspiracji do salonu, chcę mieć na pewno jasne meble i myślałam o białych ścianach ale ten wystrój zupełnie zbił mnie z tropu, uwielbiam turkus :)
UsuńCottonki w ślicznych barwach. Zachwycił mnie metalowy (mosiężny?) ptak na regale. Jest piękny!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Czapla na regale jest drewniana i dodatkowo bardzo lekka.
UsuńPozdrawiam ciepło !
A wygląda na ciężki przedmiot. Piękny.
UsuńPodziwiam kolekcję porcelanowych ptaków! Ja wciąż marzę o ćmielowskich figurkach :) Cudne w swej prostocie formy!
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru Aniu :)
Marta
Dziękuję ślicznie Martusiu :) Moje figurki są stare. Warto mieć chociaż jedną taką figurkę, pamiątka na całe życie.
UsuńPozdrawiam ciepło :))
Ale super, nigdy bym nie pomyślała ze ten kolor ściany może być taki fajny :) cottony urocze nie wiem co te kulki w sobie mają ale są takie słodkie :) no i regał wszystko na swoim miejscu :) czekam na zdjęcia reszty pokoju :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję pięknie Moja Droga :) Trudno oprzeć się cottonom to prawda :))
UsuńPozdrawiam ciepło !
bardzo mi się u Ciebie podoba, pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu :)) Pozdrawiam ciepło !
UsuńMiła niespodzianka!
OdpowiedzUsuńPiękne te turkusy i szarości Aniu!
Bardzo miła :)) Dziękuję Basiu :)
UsuńŚlę pozdrowienia !
Regał piękny! I cotton balls i Twoje skórzane etui równie piękne :) Miło jest dostawać takie drobiazgi :))
OdpowiedzUsuńKolekcja ptaków z Ćmielowa jest przeurocza, tak jak anioły :)
Bardzo Ci dziękuję Dominiko :))
UsuńPozdrawiam ciepło !
Śliczny regał:) a na tle tej niebieskiej ściany po prostu prezentuje się rewelacyjnie!!!
OdpowiedzUsuńściskam Aniu
Bardzo mi miło i dziękuję ślicznie :))
UsuńCiepło pozdrawiam :))
Pięknie u Ciebie. Kolory takie radosne i świeże. Regał wygląda świetnie, a ptaszki zapadły mi w serce. Cotton balls wpasowały się idealnie. Dzięki za dobre słowo i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Małgosiu :) I jeszcze raz dziękuję za niespodziankę :) Z etui korzystam z wielką przyjemnością.
UsuńPozdrawiam ciepło !
Aniu, regał wyszedł świetnie i na turkusowej ścinei wygląda pieknie, te ptaszki z Ćmielowa to juz klasyka, nie pozbywaj sie ich czasem ! Cotton balls pasują jak najbardziej w Twoim wnętrzu, ja u siebie raczej ich nie wkomponuję, a jest ich tyle różych kolorystycznie:))
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Beatko :) Porcelanowych ptaszków nie pozbędę się nigdy, daje słowo :)
UsuńPozdrawiam ciepło !
O jak ładnie Aniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńPozdrawiam ciepło !
Cottony wszedzie i mnie kusza znowu :P
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Miło, że mnie odwiedziłaś :)
UsuńPozdrawiam i zapraszam ponownie !
Ależ piękny kolor ściany! I te kule! Po zapaleniu wyglądają przepięknie. Koniecznie muszę sprawić sobie podobną ozdobę do pokoju :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRegał pięknie uzupełnia się ze ścianą. A urodzinowa niespodzianka jest cudna :)
OdpowiedzUsuńRegał prezentuje sie bardzo fajnie, na tej cianie wygląda z cottonami wygląda wręcz katalgowo. fajnie, że go zachowalicie.
OdpowiedzUsuńAnielksa kolekcja> Mam nadzieję, że jak kiedyś odwiedziś rodzinny dom pstrykniesz fotkę ze swoimi zbiorami anielskimi.
pozdrawiam, Ania
Przepiękny kolor ściany! A kule dodają jej tylko uroku, super! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki piekny kolor scian! W zestawieniu z biela-cudnie!
OdpowiedzUsuńKolory są bajeczne i nie dziwię się, że to Twoje ulubione :) Idealnie pasują do całego pokoju :)) Ściskam!
OdpowiedzUsuńWłóczkowe lampki to ostatnio bardzo pożądana rzecz. Strasznie się mi podobają. Jak świecą w ciemności to nadają świetny klimat. Super blog :)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda i od razu przyznaję się ukradnę kilka pomysłów :)
OdpowiedzUsuńregał vintage piękny!!! sprawdzi się niemalże w każdym wnętrzu
OdpowiedzUsuńLampki cotton balls są jednymi z moich ulubionych. Doskonale sprawdzają się w każdej aranżacji i każdym pomieszczeniu.
OdpowiedzUsuń