Witajcie :)
Wraz z jesienną pogodą zmieniają się nasze wnętrza. Stają się bardziej przytulne, ciepłe, po prostu cozy. Pojawiają się puchate, miłe w dotyku i ciepłe tkaniny w postaci koców, narzut, dywaników. Wyciągamy z szafy grube pledy, futerkowe narzuty. Otulamy nimi siebie i swoje meble jak sofy, fotele, krzesła i łóżka.
Zmieniają się też rośliny, a zwłaszcza bukiety. Cięte, żywe kwiaty zastępujemy suszonymi i ozdobnymi trawami.
Zmieniają się też rośliny, a zwłaszcza bukiety. Cięte, żywe kwiaty zastępujemy suszonymi i ozdobnymi trawami.
Obecnie dużą popularnością cieszą się trawy pampasowe. Pochodzą one z południowego regionu Ameryki Południowej. Pampa to trawiasty region stepów w Argentynie, ciągnący się od wybrzeża Atlantyku, aż po Góry Andy. Trawy pampasowe są bardzo dekoracyjne. Mają puszyste, piękne, duże kwiatostany, w beżowym, białym lub różowym kolorze. Wiechy mają piramidalny kształt i osiągają nawet pół metra wysokości. Mimo, że są mrozoodporne, nie są tak łatwe w uprawie, w naszych warunkach pogodowych. Jednak coraz częściej pojawiają się w polskich ogrodach. Od września do listopada jest na nie sezon. Cięte, do bukietu można nabyć w kwiaciarniach i w sklepach ogrodniczych.
Obecnie są bardzo popularne we wnętrzach, zwłaszcza w klimacie boho, bohemian. Pięknie prezentują się w naturalnym, glinianym wazonie. Taki okazały bukiet może być ozdobą salonu, przedpokoju, sypialni. Dobrze komponuje się z naturalnymi dodatkami jak rattanowe meble, kosze z trawy morskiej, makramy na ścianie, bambusowe podkładki, jutowe dywaniki. Pasuje do jasnej palety kolorów i modnej ostatnio pustynnej palety barw, z przewagą brązów i terakoty.
Oprócz bukietów trawa pampasowa może być obecna w naszych wnętrzach w postaci plakatów, fotografii, jako wzór tapety, czy tekstyliów.
Możemy ją też zastąpić bukietem z naszych rodzimych gatunków traw ozdobnych, które możemy spotkać na łące, polanie leśnej.
Ozdobna trawa pampasowa w jesiennym bukiecie.
Naturalne bukiety są piękną dekoracją wnętrz, a trawa pampasowa jest tego najlepszym przykładem. Na zimę możemy postarać się o suszony bukiet z hortensji, gipsówki, kocanki. Trawa pampasowa wprowadza do naszych wnętrz naturalny, stepowy, pustynny klimat i tak pięknie współgra z ulubionym przez nas stylem boho.
Ciekawa jestem czy podobają wam się naturalne bukiety z trawy pampasowej ?
Pięknie dziękuję za wszystkie komentarze i waszą obecność na blogu:)
Udanej niedzieli i nowego tygodnia :)
Są super ;)) Dawno temu, gdy nie było tej mody znosiłam je do domu ;))
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrza :) Wolę ją oglądać na obrazach, moje koty przewracają i zżerają wszystkie rośliny :D
OdpowiedzUsuńMuszę właśnie jakiś cudny bukiet sobie zrobić :)
OdpowiedzUsuńTrawa pampasowa dodaje uroku
OdpowiedzUsuńSuper wygląda, jesiennie :)
OdpowiedzUsuńKocham trawy, a pampasowa szczególnie zachwyca:)
OdpowiedzUsuńPiękne są te plakaty z trawą. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBardzo ładne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam trawy w wazonie, cudnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńPiękne inspiracje <3
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Trawa w wazonie wyglądają cudownie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mama te trawy w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuń